"Znowu kreujesz problemy!" Komunikacja w spektrum autyzmu

W świecie, który często ceni szybkość, efektywność i bezproblemową komunikację, osoby w spektrum autyzmu mogą napotykać na niezrozumienie i wykluczenie. "Znowu kreujesz problemy", "Czemu nie możesz po prostu zrozumieć żartu?" - te słowa mogą być codziennością dla wielu, stając się źródłem bólu i izolacji.

HISTORIE

3/29/20242 min czytać

Bartek zawsze czuł, że nie pasuje do otaczającego go świata. Jako dziecko był tym "dziwnym" w klasie - wolał organizować klocki według kolorów i kształtów niż grać w piłkę z innymi dziećmi. Jego rodzice często mówili, że Bartek po prostu ma "swoje specyficzne zainteresowania", ale z czasem te "specyficzne zainteresowania" zaczęły stawać się dla niego wyzwaniem, szczególnie w dorosłym życiu.

"Znowu kreujesz problemy", mówili koledzy z pracy, kiedy Bartek próbował zwrócić uwagę na szczegóły projektu, które wydawały się niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami. "Normalnie ludzie rozumieją żarty i aluzje, a Ty robisz fochy", denerwowali się przyjaciele, gdy nie rozumiał ich żartów podczas wieczornych spotkań. "Musisz wyłapać każdą niespójność? Porozmawiaj ze mną o czymś zwykłym, a nie się czepiasz", złościła się jego dziewczyna, gdy zbyt dosłownie interpretował jej słowa.

Dla Bartka te komentarze były jak ciągłe przypomnienie, że jest inny. Nie rozumiał, dlaczego inni oczekiwali od niego zachowań, które dla niego były tak niejasne i skomplikowane. Z czasem zaczął izolować się, unikając sytuacji, które mogłyby prowadzić do nieporozumień i konfliktów.

Bartek, jak wielu dorosłych w spektrum autyzmu, miał trudności z interpretowaniem niewerbalnych sygnałów społecznych, takich jak ton głosu, mimika twarzy, czy język ciała, które dla większości ludzi są oczywiste. Jego tendencja do koncentracji na szczegółach i potrzeba jasnych, dosłownych komunikatów wynikały nie z niechęci do współpracy czy braku zainteresowania innymi, ale z jego unikalnego sposobu przetwarzania informacji.

Zmiana zaczęła się, kiedy Bartek zdecydował się na poszukanie pomocy, a ostatecznie na diagnozę. Po raz pierwszy od dawna, poczuł, że jest rozumiany. Przez terapie indywidualne oraz warsztaty dla osób dorosłych w spektrum autyzmu, zaczął lepiej rozumieć siebie i swoje reakcje. Zrozumiał, że autyzm nie jest czymś, co trzeba naprawić, ale różnicą, którą warto zrozumieć i zaakceptować.

Specjaliści z pomogli Bartkowi znaleźć strategie radzenia sobie w trudnych dla niego sytuacjach społecznych, ale i sposoby komunikacji swoich potrzeb i granic innym. Uczył się, jak budować relacje na swoich warunkach, równocześnie respektując oczekiwania innych.

Każdy z nas ma inne doświadczenia, perspektywy i sposoby na radzenie sobie z codziennością. Łatki jakie dostają osoby w spektrum krzywdzą i ranią. Jeżeli jest to doświadczeniem twoim lub twoich bliskich, poszukaj pomocy. Możesz zgłosić się do jednej z wielu organizacji, specjalizujących się we wsparciu dla osób w spektrum autyzmu lub skontaktować się z nami. Specjaliści z Kliniki Lepszego Dnia pomogą radzić sobie z tymi trudnościami.

Foto: Juliane Liebermann/Unsplash